sobota, 20 grudnia 2014

Świąteczna refleksja

Podczas występu (Jasełek) zorganizowanego przez naszych kolegów i koleżanki weszliśmy już całkowicie w nastrój świąteczny. Jest to magiczny i bardzo ważny czas nie tylko dla tych wierzących w narodziny Jezusa, będących katolikami! Gdy pochodzimy z rodziny wierzącej (choć sami nie wierzymy), nasi bliscy bardzo cenią sobie naszą obecność przy Wigilijnym stole. To czas wspólnego spożycia posiłku. Rodzice mają czas dla dzieci, a dzieci dla rodziców. To tak naprawdę  jedyna kolacja w roku, którą możemy spędzić z bliskimi, porozmawiać o ważnych dla nas sprawach, ponieważ na co dzień młodzież woli zjeść sama przed komputerem, a rodzice nie mają na to zwyczajnie czasu śpiesząc się na późniejszą zmianę do pracy lub pracują w domu. Często wszyscy jesteśmy tak bardzo zapracowani, że widujemy się tylko w pośpiechu, nie mówiąc już o szczerej rozmowie czy spędzeniu czasu z rodziną. Podczas Wigilii spotykają się nie tylko domownicy, ale też bliska rodzina, którą widujemy niezbyt często. Warto spędzić wtedy z nimi trochę czasu przy posiłku. Dla osób starszych ma bardzo duże znaczenie nasza obecność. Zastanówmy się czy ta jedyna kolacja  roku nie powinna zdarzać się częściej?
P.L.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz